sobota, 28 grudnia 2013

Literatura którą warto poznać.

Postanowiłem podarować ludzkości spóźniony prezent na święta. Na forach często pojawia się pytanie: Czy magii można nauczyć się z książek? Odpowiedź: skoro są ludzie, którzy są w stanie zrozumieć fizykę kwantową za pomocą samych podręczników, to i są ludzie, którzy zrozumieją magię ucząc się z książek. W sumie to sam tak robiłem. Nie latałem po forach i nie szukałem nauczycieli, upierdliwie prosząc nieznane sobie osoby, żeby mnie uczyły. Zapewne znalazłyby się systemy w których ten fakt mnie dyskredytuje, choć i tak nie znalazłbym ich nauczyciela w internecie.

wtorek, 17 grudnia 2013

Prawdziwe Halucynacje Terence McKenna

Kolejna książka wydana przez Okulture w serii ezoterra. Napisana przez Terence McKenna, który uznawany jest przez niektórych za wybitnego badacza etnobotaniki i odmiennych stanów świadomości. O samym autorze trochę napisałem w poprzedniej recenzji jego książki Pokarm Bogów. Nie będę więc się nad tym rozwodził.

Pokarm Bogów Terence McKenna

Pokarm Bogów. Radykalna historia roślin, narkotyków i ewolucji człowieka to książka, którą bardzo ciężko zrecenzować. Potykamy się w niej o problematykę narkotyków w świadomości ludzi zachodu. Zapewne większość "światłych" umysłów słysząc słowo narkotyki doznają wizji neonu z napisem TABU, WALCZ! Nie wnikając już w uświadomienie sobie tych procesów u nich, przejdźmy do analizy książki.Wydawca: OKULTURA

poniedziałek, 16 grudnia 2013

Enochiański sigil mantryczny

Będzie to kolejny sigil, który gwałci odniesienie tradycyjne. Jednakże jeśli przyjrzeć się sigilizacji to można odnieść wrażenie, że owa metoda uwielbia realizować swoją moc w takich gwałtach.

Może na początek słów kilka o samym pomyśle.

Recytacja ciągu pojedynczych liter alfabetu enochiańskiego nie jest niczym nowym. Takie recytację można spotkać w rytuale otwarcia, który opisał Lon Milo DuQuette. W początkowych rozdziałach swojej Magiji Enochiańskiej raczy nas opisem aktywacji Świętego Stołu. Wzdłuż krawędzi stołu umieszczone są znaki alfabetu enochiańskiego, a autor je recytuje

Pa Med Fam Med Drux Fam Fam Ur Ged Graph Drux Med Graph Graph Med Med Or Med Gal Ged Ged Drux

Następna krawędź

Pa Drux Un Tal Fam Don Ur Graph Don Or Gisg Gon Med Un Ged Graph Van Ur Don Don Un

I następna

Pa Drux Ur Ur Don Ur Drux Un Med Graph Graph Med Med Graph Ceph Ged Ged Ur Mals Mals Fam Un

I jeszcze jedna strona

Pa Gon Med Un Graph Fam Mals Tal Ur Pa Pa Drux Un Un Van Un Med Un Gon Drux Drux Ur

Cała procedura wykonywana jest siedem razy.

niedziela, 15 grudnia 2013

Sigilizacja na facebooku

W celu ułatwienia czytelnikom śledzenia wydarzeń na blogu, postanowiłem go umieścić na facebooku. Może się to wydać mainstreamowe (ostatnio strasznie polubiłem to słowo. Jest strasznie hipsterskie i takie ezoteryczne, normalnie można się podniecić), ale jak już znalazłem się w sieci, to czemu nie skorzystać ze wszystkich jego dobrodziejstw.

Zapraszam zatem na fejsa

Strona bloga

sobota, 7 grudnia 2013

Ezoteryczne mądrości cz 5

Z lekkim opóźnieniem prezent na Mikołajki.
Żeby nie być mainstreamowym wrzucam zdjęcie Dziadka Mroza, a nie komercyjnego Św. Mikołaja. Kij mnie obchodzi, że nie pasuje.
W dzisiejszym odcinku spotkamy się z demonicznymi pożeraczami drzew, potrzebą wiary jako paliwa do operacji "magicznych", zabójczymi misiami voodoo i na koniec niespodzianka. Jedziemy z koksem.

wtorek, 3 grudnia 2013

Sigile runiczne

Przedstawię wam dość stary twór, który został wypluty przez internet. Ostrzegę tylko wszystkich tradycjonalistów, że jest to typowy gwałt na odniesieniu kulturowym. Żeby specjalnie nie przedłużać, to odeślę was do opisu jak zrobić zwykły sigil

Sigilizacja

Jak już uzupełniliście podstawy, to możemy iść dalej.
(obrazek kradziony z google)

sobota, 30 listopada 2013

Szufladki

Post ten będzie wylewem krytycznym. Jeśli kiedyś uczono, że nie sra się do swojego gniazda, to owa notka będzie tego zaprzeczeniem. Mam ostatnio sporo wolnego od świata ezoteryki, pozwoliło mi to poczynić parę krytycznych spostrzeżeń w kierunku ludzi. Oczywiście znajdą się osoby, które wezmą to do siebie, ale trudno. Świadczy to tylko o tym czymś co oni nazywają "rozwojem duchowym". Zaraz też ktoś napisze, że przecież Ty regularnie krytykujesz ezoteryków! Owszem krytykuje, ale w tym wypadku dostanie się głównie magom, którzy w swojej miłości do dogmatów pogubili się. Wypadałoby też czasem praktykować i głównie testować. Krytyka jest ważna, ale konstruktywna, a nie na zasadzie WYPIERDALAJ. (w tym miejscu nie sram jedynie do swojego gniazda, paplam się też w swoim własnym gównie).

(W tym miejscu powinienem wrzucić zdjęcie fekaliów, ale wam daruje)


piątek, 8 listopada 2013

Rytuały ognia- Alla Alicja Chrzanowska

Recenzja napisana na zlecenie Ezoforum

Wydawnictwa prześcigają się w wydawaniu literatury, której wartość merytoryczna jest zerowa. Wszystko tylko i wyłącznie dla pieniędzy. W sumie co tutaj się dziwić. Przecież wszystkim zależy na zdobyciu pożywienia i potrzebnych dóbr. Autorzy ezoterycznych czytadeł dla ułomnych też muszą jeść. Tak krótkim rozpoczęciem chciałbym przedstawić wam "dzieło", które powinno być wydawane jako zbiór dowcipów, a nie rzekomej wiedzy ezoterycznej.


Magija enochiańska Lon Milo DuQuette

Magia enochiańska to trzecia książka DuQuette, która wpadła w moje łapki. Łącznie obcowałem z czterema jego książkami.(Magija niska, Tarot Thota, Tabu. Seks magia religia i Magia enochiańska) Mogę więc stwierdzić, że styl autora bardzo mi odpowiada. Czyta się go miło i stosunkowo szybko. Czy jednak coś one ze sobą niosą? Z tym bywa różnie, jednak teraz skupmy się na tej jednej konkretnej książce. Czy warto ją przeczytać? Czy wnosi coś nowego? Postaram się na to odpowiedzieć.

wtorek, 29 października 2013

Zmienne stany świadomości

Pojęcie zmiennych stanów świadomości (ang- Altered States of Consciousness- ASC) pojawia się w magii, szamanizmie i religii bardzo często. Samo pojęcie nie doczekało się jeszcze jednoznacznej definicji.

Osobiście uważam, że użycie stwierdzenia: inne stany świadomości niż normalny stan czuwania, jest bardzo nieprecyzyjne. Nawet jak nie jesteś wybitnym obserwatorem, to zauważyłeś, że tzw normalny stan czuwania to pojęcie rozmyte. Podczas codziennego dnia przechodzi się przez szereg stanów związanych z koncentracją, rozmyśleniami, automatyzmami itd itp. Pozostaje też problem snu. Zdecydowanie nie jest, to normalny stan czuwania. Jednakże powtarza się w naszym życiu w sposób cykliczny, więc jest kwestią zupełnie normalną. Jak go sklasyfikować? Zostawię to psychologom i kognitywistom.

Na wikipedii zresztą zostajemy zasypani próbami utworzenia definicji. Bardziej lub mniej udanych, jednakże nie będę ich tutaj przytaczał, bo to nie jest moim celem. Każdy może sobie poczytać, to ogólnie dostępne źródło informacji.

piątek, 25 października 2013

Ezoteryczne mądrości cz 4

Zwiedzając czeluści internetu, trafiłem na coś zupełnie nowego. Przeglądając pewien ezoteryczny sklep, złapałem się za głowę.
Jeszcze chwilkę potrzymam was w niepewności. Najpierw zareklamuje sklep, który na swojej stronie owe bzdury umieścił.


Praktyczne odwołanie się do symboliki żywiołów

Ostatnim czasem zostałem zalany przez symbolikę żywiołów z dwóch stron. Dla jednej strony czuje ogromny szacunek mimo, że na Bardona patrzę z wykrzywionymi ustami, a druga strona to ogromny pokład śmieszności- wylew ezoenergetycznego dziadostwa ze studzienki kanalizacyjnej. Kupa wystrzeliła pod ciśnieniem, jak przy odwiertach w poszukiwaniu wody lub ropy.

Jednakże ja jestem osobą, która od razu szuka praktycznego zastosowania. Wiedza jest potrzebna, ale bez praktyki to jedynie teoria, a teoria sama nie jest warta złamanego grosza. Co innego gdy ową teorię przerzucić się da na praktykę i otrzyma się namacalne efekty. 

czwartek, 24 października 2013

Szósty Zmysł- Przemysław Kossakowski

Ostatnim czasem w sieci zdobywa dużą popularność pewien program telewizyjny. Program ten wyprodukowany został przez ttv i opowiada o medycynie naturalnej. Pan Kossakowski podróżuje sobie, na początku po Polsce, później po Ukrainie i Rosji. Podczas swoich podróży odwiedza różnej maści uzdrowicieli, mistyków, czarodziejów, masażystów i inne osoby zajmujące się medycyną naturalną (pijawki i larwy)

sobota, 5 października 2013

"Podręcznik magii ochronnej i cofania uroków" Jason Miller

Recenzja wykonana na zlecenie Ezoforum i tam też pierwotnie umieszczona.

Podręcznik magii ochronnej i cofania uroków Jason'a Millera'a został wydany na polskim rynku w 2013 roku przez wydawnictwo Studio Astropsychologii. Moja pierwsza myśl po spojrzeniu na opis książki: Kolejne czytadło które lansuje, że wszyscy są magicznie atakowani i potrzebują pomocy. Na dodatek grozę zniszczenia zasiała słodka różowa forma wydana książki przez polskiego wydawcę. Niby nie powinno się oceniać książki po okładce, ale w tym wypadku forma wydania jest totalnie nie trafiona, zważając na treść książki.

Tyle krótkim wstępem


wtorek, 1 października 2013

Ezoteryczne mądrości cz 3

Ruszyłem w końcu dupcię i postanowiłem poszukać materiałów do trzeciej części ezoterycznych mądrości. W sumie to szukać nie musiałem, bo mam pod ręką jedną osobę, która ciągle mi podrzuca różne diamenciki i jedną osobę, która sama owe diamenciki rodzi. Z racji, że jest facetem, to poród musi być cholernie bolesny. Jednak niektórzy lubią sprawiać sobie ból ku radości ludzi, którzy temat choć odrobinę ogarniają

Lekturę urozmaicę za pomocą muzyki. Tym razem coś mniej technorąbanego.


sobota, 28 września 2013

Cierpienie i ból

Cierpienie. Ogólnie o wykorzystaniu bólu w praktykach magicznych narosło wiele historii. Począwszy od biczujących się męczenników, idąc przez magów poskramiających swój umysł przez ból, a skończywszy na współczesnych chaotach, którzy się tną spoglądając na swoje sigile. Czy ból jest dobrym pomocnikiem w praktyce magicznej? I tak i nie.

Spróbuję w krótki sposób wytłumaczyć swoje spojrzenie na ową kwestię.

czwartek, 26 września 2013

"Diabeł"- Bolesław Wójcicki

Diabeł. Szkic Monografii Okultystycznej, to książka napisana przez Bolesława Wójcickiego. Dla większości z was nazwisko mało znane. Był XXw polskim ezoterykiem. Wraz z Czesławem Czyńskim (inne nazwisko, które wam nic nie powie) należał do Zakonu Martynistów. Podkreślę tylko, że osoba ta cieszyła się dużym autorytetem wśród sobie ówczesnych.

poniedziałek, 16 września 2013

Anathema of ZOS

I oto trumf miłości do gadżetów nad praktycznością.
W moje łapki wpadła specjalna limitowana wersja Anatemy ZOSA.
Uczczę tę chwilę ciszą i pokazem obrazów

(kliknięcie powiększa zdjęcia)

poniedziałek, 9 września 2013

Reakcje ludzi na oczyszczanie

Postanowiłem spisać z jakimi reakcjami spotkałem się podczas wykorzystania technik neoszamańskich do oczyszczania ludzi. Wszystkie zabiegi wykonane były przeze mnie w transie i z wykorzystaniem ducha określanym totemicznym. Oczyszczanie co prawda było wykonywane na odległość, ale wszystkie te osoby poznałem fizycznie.

Zacznę słowem wstępu, że oczyszczania tutaj nie można kojarzyć z czakrami, które są powszechne w dzisiejszej ezoteryce. Gdzie nie spojrzysz masz jebut czakry. W niektórych kulturach może i występują struktury podobne, ale nie jest to obiektywny dowód na owych istnienie, więc żadnych czakr, czakramów nie oczyszczałem.

Druga kwestia jaką poruszę, to zastosowany kontekst słowa oczyszczać. W niektórych kulturach owe słowo było jednoznaczne z naszym słowem leczyć.[1] Oczyszczenie więc było operacją, która była swoistym sposobem leczenia. Pytanie czy koniecznie fizycznego?



poniedziałek, 2 września 2013

nauka, religia i magia

Na pomysł napisania tej notki, wpadłem pod wpływem trzech czynników:
-ludzie ezoteryczni na ogół nie odróżniają religii od magii, nawet nie próbują ich od siebie oddzielić. Owszem z jednej strony jest to trudne, a z drugiej bywa konieczne,
-lektura książki Andrzeja Szyjewskiego Etnologia religii. W książce został przedstawiony dość jasny podział, który do mnie przemówił (choć odbierałem to podobnie wcześniej),
-w tej samej książce owe rozróżnienie jest wzbogacone o zestawienie z nauką, więc pisząc notkę postanowiłem i to wykorzystać. 
Postaram się to wszystko obarczyć własnym komentarzem, bo nie trudno się domyślić, że odbiór dzisiaj jest inny niż odbiór przez kultury pierwotne, które są opisywane w książce. 

czwartek, 22 sierpnia 2013

Duch, jasnowidz i odpędzanie

Notka przybierze formę przestrogi. W sumie to nie jestem zwolennikiem straszenia i opowiadania historii o strasznych konsekwencjach swoich czynów magicznych. Niestety ostatnim czasem trafiła mi się przygoda, której nie sposób odmówić natury przestrogi. Historia jest na tyle dziwna, że gdy ją usłyszałem, to miałem chwilę zastanowienia.

"Psychomagia" Alejandro Jodorowsky

Będąc szczerym, to nigdy nie myślałem, że podejmę się recenzji książki wydawnictwa Okultury. Okultura w ostatnich latach odwaliło kawał niezłej roboty. Przełożyła na polski sporo książek, które dzisiaj ezonet uważa za podstawę praktyki (przede wszystkim dlatego, że są po polsku, bo po co się wysilać na anglojęzyczne źródła :D:D:D). Jednakże przedstawię wam króciutką recenzję Psychomagii.



wtorek, 20 sierpnia 2013

Dechrystianizacja

Otóż sugerując się komentarzem jednej osoby, spróbowałem wykonać proceder mający na celu dechrystianizację (pzdr dla Hrefny)
W myśl twierdzenia spróbować nie zaszkodzi, przygotowałem się do takowej operacji. Generalnie sięgnąłem po narzędzia związane z neoszamanizmem. W specjalne szczegóły wgryzać się nie będę, bo raczej nie chce żeby ktoś mnie naśladował.

poniedziałek, 19 sierpnia 2013

"O istocie snów"- Arnold Mindell

Po wakacyjnej przerwie wracam z recenzją książki. Książka owa została wydana w 2007 roku i po jej lekturze uznałem, że warto wypluć parę słów na jej temat.
Szybkim wstępem parę słów o autorze. Arnold Mindell jest psychoterapeutą, który jest doktorem psychologii i magistrem fizyki. Według naszej ojczystej wikipedii jest twórcą psychologii zorientowanej na proces. Ogólnie Pan związany z nurtami New Age, ale spróbujmy na chwilę odrzucić uprzedzenia.


środa, 31 lipca 2013

Fizyka, magia i ezoteryka

Ostatnim czasem moje zmysły zalewa brzydkie połączenie fizyki i ezoteryki. Nie od dzisiaj wiadomo, że zestawienie nauki vs pseudonauki, wypada stosunkowo mizernie dla postaci drugiego oponenta.

Sytuacja się zmieniała i czasem pseudonauka potrafiła użyć naukowej metodologii i awansować. Jednak w fizyce teoretycznej pojawiło się niezbyt ładne zjawisko, które określę mianem ezointerpretacji. Pojawia się jakiś pan lub pani i dokonują interpretacji obliczeń związanych z fizyką kwantową, czy innymi głośnymi teoriami fizycznym np teorią strun (tak swoją drogą nie spotkałem ezointerpretacji modelu standardowego, a szkoda :D ).
(wikipedia)

wtorek, 30 lipca 2013

Praktyka z podróżami neoszamańskimi

Ostatnim czasem testuje sobie praktyki związane z podróżami w odmiennych stanach świadomości. Podzielę się z wami teraz paroma swoimi spostrzeżeniami.

(skradzione z google)

czwartek, 18 lipca 2013

Ezoteryczne mądrości cz 2

Odgrażałem się, że zrobię drugą część ezoterycznych mądrości. Oto i jest:

Dla nastroju dorzucę wam utwór muzyczny, który nijak nie pasuje do treści notki. No może trochę przewartościowaniem symboliki użytej w utworze.

Oto utwór:


wtorek, 16 lipca 2013

Wieża Babel

Notka ta powstaje w swoistym momencie. Każdego człowieka dopada w pewnym momencie kryzys. Ktoś mądry, osoba którą bardzo cenie powiedziała mi kiedyś, że kryzys jest potrzebny by móc się dalej rozwijać. Być może owy kryzys sprawi, że łyknę dla siebie z magii jeszcze więcej. Najpierw jednak opiszę jak spadłem na zadek i sobie go obiłem
(z tarotowego bloga ukradłem)

czwartek, 4 lipca 2013

Czarowanie dla innych

Generalnie niektórzy większość swojej praktyki opierają na czarowaniu dla innych bowiem, to może być całkiem dochodowy biznes. Jednakże pomijając kwestie materialne to oczywistym jest, że jest to bardzo dobry poligon doświadczalny, pozwalający szlifować swoje umiejętności i przy okazji pomóc jakiemuś znajomkowi, lub sobie szybko dorobić.

Jednakże ja nie o tym do końca...

 Chciałbym opisać coś, co jednocześnie było porażką i sukcesem.

poniedziałek, 24 czerwca 2013

Eksperymenty teleobserwacyjne

Po tym jak wymieniłem parę opinii, postanowiłem napisać troszkę i o tym. Daruje sobie dokładny opis jak, to zrobić. Czyli wrzucę tylko parę swoich subiektywnych uwag.

Może tak bardzo krótko, czym jest teleobserwacja (zwana też Remote viewing)

Teleobserwacja- zbieranie informacji o odległych obiektach za pomocą percepcji wybiegającej poza klasyczne ramy zmysłów.
(obrazek pochodzi z odkrywcy.pl)

piątek, 14 czerwca 2013

Magia magią, ale dupę to rusz do roboty

Opowiem dzisiaj pewien stary dowcip...

Podczas powodzi pewien człowiek skrył się na dachu. Woda była coraz wyższa, więc ten zaczął się modlić: "Boże Wszechmogący uratuj moje życie"
Tak modlił się i czekał. Nagle przypłynęła obok jego domu łódź. Osoba z łodzi krzyknęła do modlącej się osoby:
-zabrać Cię ze sobą?
-Nie musisz, już się modliłem i Bóg mnie uratuje.
Zdziwiony człeczyna popłynął dalej.
Minęło parę chwil, poziom wody coraz wyższy i nagle przypłynęła motorówka Straży Pożarnej.
-Zaraz Cie uratujemy- rzekli strażacy
-Nie trzeba, modliłem się i Bóg mnie uratuje.
Strażacy się zdziwili jego odpowiedzią, ale na siłę nikogo ratować nie będą.
Poziom wody był już bardzo wysoki i nagle pojawił się śmigłowiec. Ratownik zjechał na linie w dół i rzekł:
-Zaraz stąd Pana zabierzemy
-Nie ruszajcie mnie! Pomodliłem się i Bóg mnie uratuje.
Zdziwiony ratownik został wciągnięty do śmigłowca i odlecieli.
Poziom wody nadal rósł i w końcu bohater się utopił. Trafia do nieba i z pretensjami do Boga:
-Przecież modliłem się do Ciebie! Miałeś mnie uratować, a Ty nic nie zrobiłeś!
Bóg niezbyt zachwycony pretensjami człeczyny, postanowił przemówić:
-Jak to nic?! Wysłałem łódkę, ale odmówiłeś wejścia na nią. Wysłałem Straż Pożarną, ale z ich pomocy nie skorzystałeś. Ostatecznie dostałeś śmigłowiec ratunkowy, a Ty odmówiłeś przyjęcia ratunku. Sam jesteś Sobie winien!

sobota, 8 czerwca 2013

Adasiowa przygoda z uzdrawianiem

Kto wie o mnie odrobinkę więcej, to zdaje sobie sprawę z mojego hobbystycznego podejścia do sztuk walk. Podczas pewnego treningu skręciłem kolano. Kto orientuje się w medycynie choć odrobinkę, to wie, że kontuzje kolan to bardzo upierdliwa rzecz.

Co prawda kontuzja miała miejsce ponad rok temu, ale ciągle miałem problem z  pełnym wyprostowaniem kolana. Dotychczasowe ćwiczenia jednonożne stały się bardzo ciężkie do wykonania. Ogólnie przejebane. Na treningach musiałem uważać itd itp.

Oczywiście lekarz mnie olał. Ortopeda stwierdził, że sporty kopane mają to do siebie, że czasem boli (to mi Amerykę odkrył). Dodał jeszcze, że poboli poboli i przejdzie. Po tak fachowej diagnostyce ortopedycznej zostałem sam z swoim kolanem.
  
 Ostatnio spróbowałem przywrócić nogę do porządku za pomocą magii. W tej notce spróbuję opisać. Zrobię to w sposób bardzo ogólnikowy i podkreślam, że z problemami zdrowotnymi idzie się do lekarza! Cała reszta ma wspomagać proces leczenia. Do podjęcia takiej decyzji przyczyniła się nieprawidłowa postawa ciała, która zaczęła się odbijać na moim prawym biodrze (skręcone było lewe kolano).

sobota, 1 czerwca 2013

Ezoteryczne mądrości

Przeglądając jeden wątek na Ezoforum stwierdziłem, że niektóre wypowiedzi można złożyć w całkiem zabawną kompilację ezomądrości. 

Notka ta w żaden sposób mądra nie będzie, ale miejscami może dostarczyć trochę radości. Oczywiście wszystko odbędzie się z pełną anonimowością. Nie ujawnię nawet forum z którego testy pochodzą (wbrew pozorom w większości nie pochodzą z forum wymienionego wcześniej). Potraktujcie to jako prezent z okazji dnia dziecka
(smacznego)

niedziela, 26 maja 2013

Sęp jaźni pożerający ścierwo mentalnego robactwa

Nie ma co ukrywać, że rysownikiem jestem kiepskim. Mimo wszystko podjąłem próbę przerzucenia na papier jednego obrazu. Obraz ten objawił mi się podczas płytkiego transu przy kiepskiej higienie pracy, bo byłem pogrążony w smutku. Tak czasem bywa.

Za nim wrzucę, to podkreślę, że pojawienie się motywów religijnych nie powinny być religijnie interpretowane. Nie wiem czy w ogóle obraz powinien być jakkolwiek interpretowany. Fakt, że wybrałem akurat ten obraz świadczy o sile z jaką przebił się do mojej świadomości. Większość obrazów przeważnie znika z świadomości zaraz po "przebudzeniu".

Bez zbędnych ceregieli i pierdoleń. Oto mój twór:

sobota, 25 maja 2013

"Gdzie żyją demony?" Frater U.D.

Książka Fratera U.D. Gdzie żyją demony? trafiła w moje ręce już jakiś czas temu. Zdecydowałem się ją przeczytać po lekturze "Osobistych Symboli Sukcesu". Jak OSS mi się bardzo spodobała, to już o tej książce tego powiedzieć nie mogę.

niedziela, 12 maja 2013

Wróżenie z kości- szybki praktyczny poradnik

Owa metoda odkrywania przyszłości jest dosyć stara. Według niektórych bardzo stara, ale nie będziemy się na tym skupiać. Za pomocą wróżenia z kości można uzyskać informację o przyszłości, zapytać o radę, spróbować uzyskać informację o samym sobie i wiele podobnych (w zależności od potrzeb praktyka).

wtorek, 7 maja 2013

Sigilowa przestroga

Zapewne kiedyś na blogu wspominałem, że trzeba dobrze określić sigilową intencję. Sigile uwielbiają spełniać się po najmniejszej linii oporu. Ofiarą takiego błędu stała się jedna osoba. Z osobą tą co jakiś czas wymienia korespondencję. Ostatnim czasem dostałem opis sytuacji, którą uznałem za ciekawą. Umieszczam ją na blogu posiadając zgodę autora.

(skradzione z neta za pomocą googla)

sobota, 4 maja 2013

Magia chaosu- z czym to się je?

Magia Chaosu? Jak to zdefiniować? Po co to definiować? Jakie są jej definicje?

W mega ogromnym skrócie magię chaosu możemy sprowadzić do wpływania na rzeczywistość poprzez odmienne stany świadomości. Oczywiście mag chaosu może wykorzystać elementy ceremonialne, ale wszystko jest tylko i wyłącznie narzędziem. W sumie nie musi ich do tego wykorzystywać. Dowolność dobranych metod jest ogromna. Mag Chaosu może czerpać z morza starych systemów i praktyk, a jednocześnie może sobie pozwolić na pewną dowolność uzupełniając praktyki o własne pomysły i elementy. Mag chaosu uznaje, że świat duchowy nie jest obiektywny i mocno zależy od paradygmatu, jakim się go postrzega.

piątek, 3 maja 2013

Notka sponsorowana :D

Dla wszystkich osób, które zainteresowane są szeroko pojętym okultyzmem Aetherius oddaje do dyspozycji forum. Sam portal umieszczony jest na blogu, jako dziwne miejsce w sieci, a teraz podaję wam odnośnik do forum:

Forum Aetherius

Serdecznie zapraszam :)

Sam jestem tam zarejestrowany. Znajdziecie mnie pod nickiem (tutaj seria zawałów z powodu zaskoczenia) Adam.

wtorek, 30 kwietnia 2013

Przykłady pseudo-goetyckich sigili

Parę dni temu na blogu umieściłem instrukcję, jak tworzyć sigile pseudo-goetyckie. Teraz zaprezentuje parę przykładów
(to jeszcze nie przykład)

poniedziałek, 29 kwietnia 2013

Śmiech, hiperwentylacja i wizje

W sumie nie za bardzo wiem, co chce osiągnąć, pisząc tę notkę. Bez większej wizji całości ruszam przed siebie.

Zacznijmy od śmiechu.

Chwycimy na początek podstawowe źródło wiedzy, przynajmniej dla przeciętnego zjadacza internetu- wikipedia 
(ten obrazek również kradziony z internetów)

środa, 24 kwietnia 2013

Sigile Pseudo-Goetyckie

Pewien Pan przeanalizował symbole z Goecji (a przynajmniej tak twierdzi). Wynikiem jego analizy jest system, którego można użyć do tworzenia sigili. W internetach jest o tym informacja, a ja pozwolę sobie ją skopiować. Autor nie będzie miał nic przeciwko, bo nie zna polskich internetów. Tłumaczowi za to chciałbym niezmiernie podziękować (zawsze czyta się lepiej w ojczystym).

(obrazek pochodzi z Goecji Crowleya)

wtorek, 23 kwietnia 2013

Trening na sam początek

Nie tak dawno na Ezoforum poczyniłem pewien tekst. Tekst ten miał być wskazówką, która przyda się osobom chcącym praktykować.

Pierwotnie ów tekst wyglądał odrobinkę inaczej. Po ataku hakerskim na forum zmienił swój wygląd. Chyba ostateczną wersję umieszczam tutaj. Miłej lektury.
(obrazek skradziony z http://realmagick.tripod.com, pierwsza kolumna pentagramy inwokujące, druga odpędzające)

czwartek, 18 kwietnia 2013

"Magija Współczesna" Donald Michael Kraig- recenzja


Parę miesięcy temu w moje plugawe łapki wpadła Magija Współczesna, wydana przez Illuminato w 2011r. Autorem książki jest Donald Michael Kraig

środa, 10 kwietnia 2013

Eksperyment ze sztucznym żywiołakiem

Eksperyment polegał na stworzeniu sztucznego żywiołaka (związanego z energią wody). Celem żywiołaka było wywołanie świadomego snu.

Przebieg tworzenia:
-rytuał odpędzający
-rytuał wzorowany na środkowym filarze
-powołanie żywiołaka i wyznaczenie mu celu
-rytuał odpędzający

Podyskutowałem o operacji ze znajomą i koniec.

poniedziałek, 8 kwietnia 2013

Sztuka tworzenia sigili planetarnych

Na temat trafimy w następujących książkach:
Osobiste Symbole Sukcesu Fratera U.D. oraz w Sztuce Tworzenia Talizmanów Israela Regardie.

W Magiji Współczesnej Donalda M. Kraiga tego typu sigile zostały sprowadzone jedynie do Hermetycznego Różokrzyża.
Może zacznijmy od tego, że w opracowania Fratera temat ten jest potraktowany mało praktycznie. Bez znajomości hebrajskiego lub przynajmniej umiejętności transliteracji słów polskich na alfabet hebrajski praktyczność jest zerowa.

Uproszczenie możemy znaleźć w opracowaniu Israela Regardie, gdzie potrzeba użycia liter hebrajskich zostaje wyeliminowana. 

(różokrzyż- grafika zapożyczona z www.gwiazdy.com)

niedziela, 7 kwietnia 2013

O sensowności i bezsensowności wróżenia przy sigilach

Notka, którą teraz przeczytasz, jest tylko i wyłącznie moim osobistym spostrzeżeniem i nie musi się ona potwierdzić w Twojej praktyce, ale skoro już ten blog istnieje, to dzielę się swoim spostrzeżeniem. 

Używanie dywinacji w różnych systemach magicznych nie jest niczym dziwnym i nowym. Nie dziwi więc fakt, że każdy zajmujący się magią, prędzej czy później chwyta po jakieś narzędzie dywinacyjne.

Ja użyłem kości w celu określania, czy sigil został dobrze aktywowany, a żeby określić rezultat owej operacji magicznej - tarota (z pomocą innej osoby).

środa, 3 kwietnia 2013

Brzuch

Dzisiejszy wpis może wydać się mało magiczna. Wspominałem wcześniej na blogu, że po wgraniu sigila na zdobycie siły fizycznej, wpadłem w obsesję treningu siłowego. Oddałem się wtedy studiowaniu źródła siły mistrzów sztuk walki i żołnierzy jednostek specjalnych. Czemu tłuściutki niski Japończyk jest w stanie rozwalać dachówki, a wielcy kulturyści się przy tym łamią?

Bodajże Nietzsche stwierdził, że gdyby nie brzuch, to człowiek dawno zbliżyłby się do bogów. 
(obrazek skradziony z internetu)[1]

piątek, 29 marca 2013

Mój pierwszy talizman wg Israel'a Regardie'go

Większość z was spotkała się z krótkim opracowaniem "Sztuka tworzenia talizmanów" napisanym przez Israel'a Regardie'go.

Owe krótkie opracowanie zawiera w sobie olbrzymią ilość informacji. Postanowiłem je wykorzystać do wykreślenia swojego pierwszego talizmanu

środa, 27 marca 2013

Sigilizacja, a świadome sny

Niedawno pisząc notkę wspominałem, że kiedyś próbowałem wywołać OOBE i LD za pomocą sigili, ale efekty były mizerne.

To zatem drugie podejście do tematu.


piątek, 22 marca 2013

"Na Granicy Światów" Jakub Niegowski

Dzisiaj poczynię kolejną recenzję. Tym razem coś o wiele dłużej dostępnego na rynku. Książka nosi tytuł: Na Granicy Światów. Księga Tajemnic Międzywymiarowych magów. Napisana przez pana Jakuba "Draxusa" Niegowskiego. Wydana w 2005r.


niedziela, 17 marca 2013

Sigil w formie mantry (sigil mantryczny)

Kolejną popularną formą sigila, jest forma mantrowa.

Zanim jednak przejdziemy do opisu tworzenia sigila, przedstawię pewien obrazek, który porządkuje opisane na blogu formy sigili.
Obrazek ten jest zapożyczony z Liber MMM (Peter J. Carroll, jakby ktoś jeszcze nie ogarniał)

środa, 13 marca 2013

Eksperyment

Zainspirowany krótką wymianą zdań na Ezoforum. Postanowiłem sam przetestować pojęcie "sigil game"

"Zabawa" polega na wymienianiu się sigilami. Przygotowujesz sigila i wysyłasz go komuś do wgrania i vice versa.

Postanowiłem, więc przygotować dwa sigile. Jeden powinien się zrealizować w ciągu paru dni, a drugi w ciągu paru miesięcy.

Oczywiście, tutaj w grę wchodzą potencjalni odbiorcy bloga, bo ktoś to musi wgrać :) Gdy ktoś to zrobi to proszę o jakiś znak w komentarzach. Jasną sprawą jest, że może spodziewać się wzajemności :)

Oto moje dzieci:

wtorek, 12 marca 2013

Hmm

A oto metoda, którą możecie wykorzystać w swojej przestrzeni rytualnej, bądź nie. W sumie nic wielkiego, ale przynajmniej będzie mieć zajęcie. Nooo w końcu wirować tak z zamkniętymi oczami nie jest zbyt łatwo ;D

Większość z was wywali się nawet z otwartymi :]

Proszę państwa: oto Taniec Derwiszy

sobota, 9 marca 2013

Sukcesy, porażki i ...

Ostatnio robiąc przegląd swoich notatek i pamięci, próbowałem ułożyć swoje dotychczasowe magiczne sukcesy, skupiając się oczywiście na pracy z sigilami. Postanowiłem dawno zakończone operacje podzielić na trzy grupy:
  1. sukcesy, 
  2. porażki, 
  3. diabli wiedzą.
Oczywiście, przed dalszą lekturą zaznaczę, że wcale efekty nie musiały być magią, a tylko i wyłącznie szczęśliwym zbiegiem okoliczności.


(obrazek z zasobów internetowych)

wtorek, 5 marca 2013

Przykłady sigili część 2.

W sumie nie ma co się rozpisywać. Kolejna porcja obrazków ze sigilami.

Na początek dwa przykłady zdobyte od innej osoby.

sobota, 2 marca 2013

Magija Niska Lon Milo DuQuette wydawnictwo illuminatio

Jakiś czas temu przeczytałem książkę o ciekawym tytule Magija Niska. Książka ta została napisana przez Pana o nazwisku DuQuette i imieniu Lon Milo. Nasza rodzima wersja tej książki wydana została pod szyldem illuminatio w 2012 roku (czyli na naszym rynku dzieło całkiem świeże).


czwartek, 28 lutego 2013

Spotkanie i rytuał odpędzający

Notka ta ma dwojaki cel. W pierwszej kolejności będzie pewną przestrogą dla adeptów, przed zbyt pochopnymi próbami nawiązania kontaktu z czymś, co można w skrócie nazwać niematerialnymi bytami. Drugi cel notki to zademonstrowanie na przykładzie, jak ważna jest znajomość rytuałów odpędzających.

To zaczynamy.

Historię rozpocznę od informacji, że zawszę podchodziłem i nadal podchodzę stosunkowo sceptycznie do takich spotkań. Gdy czytam, że kogoś coś odwiedziło w śnie to zawsze mam mieszane uczucia. Nie jest ważne, czy pisał o tym Phil Hine, Peter Carroll czy Kowalski z internetowego forum XYZ. Uczucia mogą być mieszane, ale umysł musi być otwarty (nie zbyt mocno, bo jeszcze coś wypadnie). Sam postanowiłem przeprowadzić parę eksperymentów z bytami w snach.

poniedziałek, 25 lutego 2013

Zdobienia w sigilach.

Zapewne zauważyliście, że moje sigile nie zawierają w sobie jedynie liter (Przykłady sigili). Pojawiają się w nich dodatkowe zdobienia, które zmieniają wygląd sigila.

Czy są ważne? I tak i nie. Nadają sigilowi dodatkowych cech, które można powiązać z jego funkcją lub też nie. Mogą przybrać przeróżne formy, wygląd duszków lub demonicznych pieczęci.

Najważniejszą jednak funkcją zdobień jest fakt, że łatwiej wyróżnić poszczególne sigile. Kombinacji ułożeń liter jest mnóstwo, każdy przyjmuje swoje. Ostatecznie tworzącemu nie chce się zbytnio kombinować z sprawdzą formą. Tutaj na pomoc przy odróżnianiu nowych sigili od starych przychodzą zdobienia.

Oczywiście spróbuje to zobrazować za pomocą przykładów i odpowiednich zdjęć.

sobota, 23 lutego 2013

Sigil obrazkowy

Oto oddaje w wasze łapki krótką, praktyczną instrukcję stworzenia sigila obrazkowego. Niechaj przemówią obrazy!

1)Przygotowujemy obraz oddający nasze pragnienie (w tym wypadku związanie ze sobą dwóch osób MM i KK). Można dodać symbole, które określą naturę relacji (obrazek 1).

2)Następnie redukujemy obraz w miarę możliwości do jednego symbolu (obrazek 2,3 i 4).

3)Otrzymujemy sigil (obrazek 4).

4)Ostatecznie sigila można jeszcze trochę zmodyfikować, przyozdobić i umieścić w kręgu (obrazek 5).

czwartek, 21 lutego 2013

Osobiste Symbole Sukcesu: Praktyczna magia sigili Frater U.D. Wydawnictwo: Illuminatio


Wczoraj, w moje szpony wpadła książka o tytule Osobiste Symbole Sukcesu. Praktyczna magia Sigili, napisana przez pana o pseudonimie Frater U.D. (Znany również jako Ralph Tegtmeier).