Sigilizacja
Jak już uzupełniliście podstawy, to możemy iść dalej.
(obrazek kradziony z google)
Żeby było szybko. Potrzebujemy dwóch rzeczy. Pragnienia zapisanego w jednym zdaniu (intencji) i transliteracji alfabetu runicznego.
To drugie dostaniecie tutaj, skradzione z archiwum allegro.
Teraz intencja. Nie będę podawał konkretnego przykładu. Możecie spróbować na przykładzie opisanym w notce o sigilizacji.
Teraz możemy przyjąć dwie drogi dalszego postępowania (ostateczny rezultat będzie taki sam).
Sposób nr 1
Każdą literę w intencji zastępujemy jej runicznym odpowiednikiem, a następnie redukujemy nadmiar znaków (usuwamy powtarzające się znaki jak w opisie sigilizacji).
Sposób nr 2
Tzw. to samo ale inaczej. Najpierw redukujemy powtarzające się znaki i później miazgę literową transliterują na alfabet runiczny.
Z otrzymanego ciągu znaków runicznych, tworzymy jeden graficzny mutant, jak przy wykorzystaniu alfabetu łacińskiego. Otrzymane dziadostwo odpalamy wg znanych sobie metod, lub korzystając z tego co napisałem wcześniej. Metody aktywacji
Tutaj możecie zobaczyć jak owe obrazki mają wyglądać Przykłady: nr 1, nr 2
Niektórzy twierdzą, że takie sigile są silniejsze. Szczerze nie zaobserwowałem, ale na pewno realizują się dłużej niż zwykłe sigile (moja obserwacja). Moja teoria mówi, że to wynika z podwójnego "kodowania", ale to tylko moja teoria. Rzekoma większa moc tych sigili też ma wynikać z podwójnego "kodowania", więc testujcie i pochwalcie się swoimi rezultatami.
Jeśli jesteście zwolennikami, że runy same z siebie posiadają moc i boicie się je w taki sposób łączyć, to musicie pamiętać o jednym. Możecie taką sztuczkę wykonać z każdym innym alfabetem. Co wam tylko wpadnie w ręce. Jak zwykle inwencja twórcza zależy tylko i wyłącznie od was.
Miłej zabawy.
Teraz intencja. Nie będę podawał konkretnego przykładu. Możecie spróbować na przykładzie opisanym w notce o sigilizacji.
Teraz możemy przyjąć dwie drogi dalszego postępowania (ostateczny rezultat będzie taki sam).
Sposób nr 1
Każdą literę w intencji zastępujemy jej runicznym odpowiednikiem, a następnie redukujemy nadmiar znaków (usuwamy powtarzające się znaki jak w opisie sigilizacji).
Sposób nr 2
Tzw. to samo ale inaczej. Najpierw redukujemy powtarzające się znaki i później miazgę literową transliterują na alfabet runiczny.
Z otrzymanego ciągu znaków runicznych, tworzymy jeden graficzny mutant, jak przy wykorzystaniu alfabetu łacińskiego. Otrzymane dziadostwo odpalamy wg znanych sobie metod, lub korzystając z tego co napisałem wcześniej. Metody aktywacji
Tutaj możecie zobaczyć jak owe obrazki mają wyglądać Przykłady: nr 1, nr 2
Niektórzy twierdzą, że takie sigile są silniejsze. Szczerze nie zaobserwowałem, ale na pewno realizują się dłużej niż zwykłe sigile (moja obserwacja). Moja teoria mówi, że to wynika z podwójnego "kodowania", ale to tylko moja teoria. Rzekoma większa moc tych sigili też ma wynikać z podwójnego "kodowania", więc testujcie i pochwalcie się swoimi rezultatami.
Jeśli jesteście zwolennikami, że runy same z siebie posiadają moc i boicie się je w taki sposób łączyć, to musicie pamiętać o jednym. Możecie taką sztuczkę wykonać z każdym innym alfabetem. Co wam tylko wpadnie w ręce. Jak zwykle inwencja twórcza zależy tylko i wyłącznie od was.
Miłej zabawy.
...
Jeszcze na koniec macie prezent
Po ch*olerę w sigilizację mieszać runy? Żeby było tak ezoteryczniej i mroczniej i egzotyczniej? Mało to jest alfabetów, których można z taką samą skutecznością używać?
OdpowiedzUsuńRuny modyfikują los, chcemy tego czy nie. I wpakowane w sigile mogą wywoływać pewne działania niepożądane. Lepiej darować sobie zarówno je jak i Ogham przy tego rodzaju działalności ;) Setki innych alfabetów za to proszą się o używanie ;)
Ja wiem, że każda sroczka swój ogon chwali, ale nie mieszajmy religii i magii. Obiektywnie runy nie mają w sobie więcej magii niż symbole, które wyplułem ze swojej głowy, a które nikomu nic nie powiedzą.
OdpowiedzUsuńA co setki innych alfabetów. Aktualnie eksperymentuje z jednym z nich. Za jakiś czas może wrzucę recepturę.
Mrocznej, ezoterycznej i egzotycznej? Nie sądzę. Owa sigilizacja działa na podobnym poziomie co zwykła, efektów ubocznych nie obserwowałem, większych niż przy zwykłych sigilach.
fight! fight!
OdpowiedzUsuńWalczcie o obiektywizację magii!!
To nie kwestia religii, tylko stosowania konkretnego alfabetu w taki sposób, w jaki stosowały go ludy, które używały go na co dzień.. Jako alfabetu. Jako pisma i zapisu symbolicznego.
OdpowiedzUsuńWyrywanie czegokolwiek z natywnego kontekstu i stosowanie poza nim i bez jego znajomości zawsze będzie jałową ezoteryką, czy będzie to prawo Karmana, czy czakry, czy aura, czy takie metody stosowania run. W powyższym wypadku będzie to odpowiednik afirmacji i samoprogramowania. A zestawienie Ingwaz i Fehu może owocować efektem ubocznym na przykład takim, jak i nieporozumienia na tle seksualnym ;) - Sigil zadziała jak złoto, a faktu, że pożarł się z laską, bo np. chciała zajść w ciążę, a on nie ma ochoty na potomstwo, z sigilem i jego działaniem użytkownik zapewne nawet nie skojarzy ;)
PS. Zadziała zgodnie z założeniem jedynie u osób podatnych na autosugestię. Fakt, że w środowisku ezoterycznym większość jest podatna i nawet bez sigili ludziska są w stanie sobie wkręcić co tylko zechcą ;)
OdpowiedzUsuńJednak zostaje jeszcze osadzenie danego elementu w własnym mikrokosmosie i jego wpływu na skalę makro. Sprowadzenie tego typu użycia run do ezoteryki w negatywnym znaczeniu tego słowa, to błąd. Właściwsze byłoby wytworzenie hasła popmagia (nie jest to nowe pojęcie), bo ciągle mówimy o magii.
OdpowiedzUsuńTakich sytuacji "nieporozumień" w życiu jest mnóstwo, pojawiają się wzloty i upadki. Zarówno jak używa się magię jak i się jej nie używa, więc usilne szukanie efektów ubocznych na bank zaowocuje ich znalezieniem. W końcu ludzki umysł zawsze potrafi znaleźć argument na potwierdzenie swojej wizji świata, nawet jak ma się to wiązać z odcięciem jakiegoś bodźca lub użyciem mechanizmu obronnego. Również tyczy się to niewidzenia owych efektów ubocznych. Efekt uboczny musiałby być dość dobitny, podlegający obiektywnemu spojrzeniu. Wypatrzenie takich efektów w tej sytuacji byłoby trudne, bo nie mieszasz 2-3 run, tylko całe zdanie zapisane runicznie i później zredukowane. Szukaj wiatru w polu.
I nie można powiedzieć, że działanie owej techniki to jedynie autosugestia. Z racji, że sigile tego typu działały również w sytuacjach niezależnych od wgrywającego (czyli mnie, bo ciągle mówię o sobie). Oczywiście taki efekt można zwalić na przypadek, ale wiele efektów magii możemy tam wepchnąć (jeśli nie wszystkie)
I na koniec wg świata nauki osoba będąca szamanem musi być być podatna na sugestię. W taki sposób dochodzimy też do siebie, bo szamanizm jakby nie było to ważny element wykształcający powolutku współczesną magię (oczywiście wraz z rozwojem religii) . Jesteśmy więc podatni na autosugestię i zdolni wkręcić sobie wszystko, bez podziału na magus, ezoteryk, mistyk, czy turbobudda. Z psychologicznego punktu spojrzenia ma to sens (również z modelu psychologicznego, który uparcie jest mylony z psychologią). Wszędzie błyszczy efekt placebo i nocebo.
To w sumie wynurza we mnie ciekawy pomysł na eksperyment. Wytworzenie własnego systemu, na szybko (oczywiście opierając się na schematach używanych w innych systemach, bo w inżynierii ASC dużo już wymyślić się nie da), a następnie sprzedanie komuś takiego systemu wraz z treningiem jako objawiony (pluje do Johna Dee, nie kwestionując oczywiście operacji magicznej jakiej się podjął i mając na uwadze, że skorzystał z istniejącego systemu religijnego, który został rozwinięty na potrzeby magii) i zobaczyć jaki będzie tego efekt.
Swoją drogą podobny "eksperyment" wykonano z dziwnym tworem, który zwany jest magią nocy. Zmyślony system, a znam osobę która z nim pracuje i ma efekty. Taki rezultat daje sporo do myślenia i choć nie ma co specjalnie odpływać, to uważam że odpowiednio to umieszczając parę kresek na papierze mnie nie zabije, a nawet mi pomoże.
W sumie najłatwiej to testować tworząc od zera jakiś prosty system wróżenia. Przynajmniej na początek. Zapewne ludowcom i rekonstrukcjonistom wyda się, że za bardzo odpłynąłem. Trudno. Mam przynajmniej zagadnienie do analizy i przydałaby mi się opinia kogoś bardziej doświadczonego w magii chaosu, bo mam własne obserwacje vs reszta świata :)
bosz, ale kobyła mi wyszła....
OdpowiedzUsuńbo Ty Adaśko jesteś sceptyk i zapatrujesz się na to jak na wykorzystanie zmienionej świadomości i symboliki na pobudzenie czegoś paranormalnego.
OdpowiedzUsuńOsobiście używam runów biełwicy, załączam link: http://siwyjar.pl/a__/?bielwica
OdpowiedzUsuńoraz glęgolicy, która ma również przyporządkowania liczbowe. Liczba sprowadzana jest do 3 rzędów wielkości, gdzie setki odpowiadają za ducha, dziesiątki za duszę, a jednostki za ciało. W najprostrzym ujęciu z trzech tak pozyskanych znaków budowana jest pieczęć.
Cześć . Niedawno widziałam dowody DR DAWN na blogu, który odwiedzam, aby rozwiązać problemy w związku i randkowaniu, ponieważ miałam poważne kłopoty z moim chłopakiem i spotykaliśmy się przez dziewięć miesięcy, po prostu nagle się zmienił, nie odpowiadał na moje pytania. dzwoni, zaczął oszukiwać, skrzywdził mnie na wiele sposobów, nigdy nie sądziłem, że to możliwe i po prostu pomyślałem, że powinienem spróbować *może z jakiejś desperacji*.. i skontaktowałem się z GREAT DR DAWN. Na początku wszystko wydawało się senne i niewiarygodne, jego rady i rozwiązania były trochę proste i dziwne, a ja trochę się bałem, ponieważ czytałem i słyszałem wiele historii o fałszywych czarodziejach, oszustwach i nigdy nie wierzyłem w magię. i wiara i wrzuciłem kilka rzeczy po wszystkim i zadziałało to jak cud, wszystko poszło w zupełnie nowym kierunku, było i było niesamowite... Myślę, że to wszystko w dobrej wierze sprawiło, że przeczytałem ten konkretny post w ten wierny dzień. . Mam nadzieję, że mogę pomóc innym ludziom, tak jak on pomógł mi... Zrobiłem trochę i dostałem wszystko, czego chciałem. Jeśli chcesz *swojego chłopaka, dziewczynę, męża, żonę, rodzinę i życie miłosne. Wyślij e-maila { dawnacuna314@gmail.com } lub skontaktuj się z nim na WhatsAppie
OdpowiedzUsuń{+2348032246310}
Byłam sfrustrowana i zdruzgotana, gdy mój mąż zażądał rozwodu. Następnie skontaktowałam się z Dr DAWN, po tym jak zobaczyłam wiele świadectw o tym, jak Dr DAWN pomógł tak wielu ludziom przywrócić pokój w ich małżeństwach i związkach,
OdpowiedzUsuńZobaczyłam też jak leczył różne choroby i pomagał niewielu osobom w leczeniu niepłodności i postanowiłam się do niego zwrócić o pomoc,
Obiecał pomóc, kiedy po tym, jak mu wszystko wyjaśniłem, zapewniłem wszystko, o co prosił, a on zrobił swoje, teraz mój mąż bardzo mnie kocha i traktuje z troską. Mój dom jest taki spokojny i pełen szczęścia, a wszystko dzięki Dr DAWN,
Skontaktuj się z nim, jeśli masz obecnie jakiś problem. To WhatsApp: +2349046229159
E-mail: dawnacuna314@gmail.com